W domu

Co robić kiedy brakuje energii i skupienia?

8 sposobów na koncentrację i siłę do działania

By się za coś zabrać, potrzebujemy energii oraz koncentracji.
Z jednym i drugim wcale nie jest tak łatwo. A nawet jeśli już uda nam się pozyskać jedno z nich, brakuje drugiego. Weźmy dla przykładu projekt w pracy, który musi być zrealizowany do końca miesiąca albo do świąt. Mamy mało czasu i ciągle coś nam przeszkadza (czyli brak koncentracji). Albo kiedy nawet uda nam wygospodarować na to wolną chwilę, zaczynamy ziewać i jakimś dziwnym trafem, czujemy się wyjątkowo zmęczeni i śpiący (brak energii). No i szlag wszystko trafił. Ani projektu, ani premii na koniec roku, ani satysfakcji, że udało się coś skończyć. Dziś postaram się Wam pomóc przezwyciężyć te problemy, choć jak to z wieloma rzeczami w życiu, sam ciągle się tego uczę. Przejdźmy zatem to razem.

Z dzisiejszego newslettera dowiesz się m.in.:

✅ jak lepiej się koncentrować (na czymkolwiek)
✅ co robić, by zyskać nową energię do działania
✅ jak je połączyć, by zrobić to, co chcemy zrobić

Zaczynamy od ENERGII!

Ustalmy na początku, że nie ma człowieka, który działałby non stop na pełnych obrotach i którego nic nie jest w stanie zatrzymać. Nawet, jeśli pomyśleliście w tym momencie o mnie – to uwierzcie. To nie jestem ja. Ja również mam (dość często) chwile, mówiąc kolokwialnie – spowolnienia, zniechęcenia i braku energii spowodowane wieloma czynnikami. Ale zaczynam powoli dostrzegać (dlaczego dopiero po 40-ce!), jak sobie z nimi radzić, jak nimi operować, co je powoduje i co mogę z tym temacie zrobić. Oto kilka przykładów, które pomagają mi, a które być może będą dla Was fajną inspiracją:

🔥 Własny psycholog. Na szczęście już dzisiaj to żaden powód do wstydu. Wręcz przeciwnie. To dowód na to, że mamy kogoś, kto sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, szybciej rozwiązujemy problemy i wstajemy z kolan, kiedy jest nam ciężko. Ale również potwierdzenie tego, że pracujemy nad sobą, nad naszym mentalem i mamy wsparcie, kiedy tylko trzeba, w kimś, kto spojrzy na nas i nasze rozterki z boku, a nawet czasem opieprzy i każe wziąć się do roboty. Ja ma kogoś takiego na co dzień.

🔥 Drobne sukcesy. Czasem, szczególnie kiedyś czujemy się gorzej, strasznie ich potrzebujemy. Są jak mała iskierka w ciemności albo światełko w tunelu. Dają nadzieję, że świat nie do końca jest zły. Kiedy odczuwam coś podobnego, staram się znaleźć choć jeden element, dzięki któremu doceniam to co mam. Patrzę na moje otoczenie, na moje dzieci, na to, co do tej pory zrobiłem, że np. napisałem dwie książki, ale też, co ważne – szukam tego, co ma się wydarzyć: zaproszeń, wyjazdów i projektów – są dla mnie jak taka mała iskierka. Nigdy nie wiesz, co się wydarzy.

🔥 Muzyka i podcasty. To chyba najprostsza forma “łapania” energii. Muzyka nakręca ludzi od zawsze i sprawia, że zaczynamy inaczej myśleć. Wystarczy włączyć ulubioną playlistę lub utwór, a natychmiast przenosimy się myślami do dobrych chwil. Z kolei podcasty otwierają w naszych głowach nowe perspektywy. Słuchamy o fajnych rozwiązaniach i ciekawych historiach, nie tylko na chwilę zapominając o codziennych zmartwieniach, ale przede wszystkim zaczynamy myśleć o nowych pomysłach.

🔥 Sport. Mogę śmiało powiedzieć, bo przydarza mi się to regularnie, że kiedy biegam, nagle w mojej głowie pojawia się milion pomysłów lub usprawnień tego, co już robię. I wcale nie musi być to aktywność tak ekstremalna jak bieg. Wielu guru produktywności, a także autorów bestsellerowych książek mówi o tym, że kiedy brakuje inspiracji, kiedy brakuje pomysłów lub chęci do działania, zwykły spacer może stać się przełomem. Kiedy wracam z biegania, czuję jak bardzo rozpiera mnie energia. Uwierzcie mi, jestem innym człowiekiem. Z innym nastawieniem. Zatem – jeśli szukacie szybkiego ładowania, wyjdźcie z domu i przewietrzcie głowy.

🔥 Ludzie. Niewiele osób o tym myśli, ale można zbudować swoją osobistą grupę mentorów, którzy będą nas codziennie motywować do działania i sprawiać, że nam się chce. I co najciekawsze, ci ludzie zupełnie nie muszą nas znać. Nie muszę nawet wiedzieć, że istniejemy. Nie ma to znaczenia. Sam mam wielu “mentorów”, których działania codziennie podglądam i po wysłuchaniu których rośnie we mnie chęć do działania. To twórcy internetowi, przedsiębiorcy, sportowcy, autorzy książek i wielu innych. Patrzenie na ich dzienne zmagania dodaje mi energii.

Skoro mamy za sobą energię, zajmijmy się jeszcze koncentracją. A właściwie, co zrobić lub czego nie robić, by zadbać o nasz czas.

KONCENTRACJA

❌ przede wszystkim wyłączcie powiadomienia w mediach społecznościowych oraz w mailu. Każde jedno potrafi zniszczyć naszą koncentrację podczas pracy nad jakiś projektem, a także odwrócić naszą uwagę na wiele dobrych minut. Nie raz złapałem się na tym, że chciałem sprawdzić pogodę, a w międzyczasie przeleciałem przez Facebooki, Instagramy i jeszcze kilka innych aplikacji. Niestety takie sytuacje zdarzają się niemal nagminnie, kiedy tylko w naszych smartfonach pojawi się powiadomienie. Dlatego u mnie są one wyłączone. Nie dostaję nic. I bardzo doceniam pozyskany przez to czas.

❌ próbujcie choć raz w tygodniu wyznaczyć czas na konkretną pracę nad czymś istotnym, na co zwykle brakuje czasu. Wystarczy po 10-15 minut każdego dnia. Może się to wydawać niewiele, ale uwierzcie – to robi robotę. Zobaczycie prawdziwy progres i od razu poczujecie się lepiej.

❌ spróbujcie też czasem się oszukać 🙂 Dziwnie brzmi, nie? Ustalacie ze sobą, że siadacie do powtórzenia wyrażeń w języku obcym na dwie minuty. To przecież chwila! Tylko dwie minuty. Łatwo jest więc to zrobić i nie ma potrzeby planowania tego. Jaki jest efekt tego działania? Zwykle z dwóch minut robi się dziesięć, czasem nawet godzina lub dwie. U mnie to działa. Mam nadzieję, że zadziała również u Was.

 

Jeśli to zrobicie, te trzy rzeczy, Wasze życie odmieni się. Nagle okaże się, że macie tego czasu więcej niż przypuszczaliście, potraficie go dobrze wykorzystać, bez skakania z zadania na zadanie i bez marnowania czasu na coś, czego fizycznie nie potraficie skontrolować. A energia, którą dostarczycie (dzięki m.in. powyższym pomysłom) stanie się waszym napędem.

Powodzenia!

 

 

 

Potrzebujesz więcej?
Ponoć dużej energii daje słuchanie podcastu „Poniedziałek Rano”. Zapraszam!

Jak zyskać energię do działania?

Piotr Kruk
Piotr Kruk - poliglota, mówca TEDx oraz praktyk międzynarodowego biznesu. Od kilkunastu lat pracuje w ponad 20 krajach Europy wykorzystując w codziennej pracy aż 7 języków obcych. Autor książki „Język obcy w 6 miesięcy” oraz pasjonat praktycznego podejścia do nauki języków.