Uwielbiasz Netflixa? Ja też
Dlatego wykorzystuję go do nauki języków obcych. Wybieram ulubiony serial lub film i już. Uczę się nie robiąc praktycznie nic. How does it work? (en) Jak to działa? (pl) Netflix to doskonałe źródło ciekawych treści – ulubionych seriali, filmów oraz dokumentów. Są tacy, którzy potrafią zarwać noc, by oglądnąć kilka odcinków House of Cards czy Narcosa. Są mega wciągające. Dlatego warto to wykorzystać podczas nauki języka obcego.
Są na to dwa sposoby.
Zanim do nich przejdę, proponuję byś korzystanie z Netflixa pod kątem nauki języków obcych rozpoczął od prostszych treści. Dla mnie idealna jest…Świnka Peppa.
Dziwne? Może. Ale mam kilka powodów:
- Język użyty w tego rodzaju formacie jest przeznaczony dla dzieci, a więc jest bardzo prosty – „Io sono Peppa Pig“ (it) czy „I’m Peppa Pig“ (en), czyli „Jestem świnka Peppa“ (pl). Idealny do własnego użytku już na samym początku nauki języka obcego. Już teraz wiesz jak się przedstawić. Nie zapomnij tylko podać własnego imienia :).
- Wyrażenia są proste i dotyczą codziennych spraw:
– są fajne formy powitania takie jak „Hello Grandpa!“ (en) – „Witaj dziadku!“ (pl),
– proste czynności dnia codziennego „Zähne putzen“ (de) – „mycie zębów“ (pl),
– przydatne na co dzień zwroty jak „that’s enough!“ (en) – „już wystarczy!“ (pl)
- Formaty tego typu są bardzo krótkie i sam decydujesz, ile odcinków lub części chcesz oglądnąć na raz. Przykładowo jeden odcinek Świnki Peppy podzielony jest na 3 – 4 krótkie historie – każda o innej tematyce i każda o długości mniej więcej 5 minut. Tylko 5 minut! Nieźle co? Więc jeśli uznasz, że 5 minut to dla Ciebie za mało, idziesz po prostu dalej. Przerwać możesz w każdym momencie i nie tracisz nic.
Netflix wiele ułatwia
- Każdy odcinek posiada czerwony pasek, który pokazuje, na jakim etapie oglądania jesteś lub czy oglądnąłeś odcinek w całości
- Sugeruje kontynuację oglądania, więc wracając do nauki, wskakujesz na właściwe miejsce – dokładnie tam, gdzie skończyłeś ostatnio.
Najważniejszą funkcją oprócz samej możliwości słuchania i oglądania treści jest opcja napisów. Zauważ, że jeśli znasz język słabo, a masz możliwość podglądnięcia tekstu fragmentu, którego nie zrozumiałeś lub nie dosłyszałeś – czytając dodatkowo tekst nagle zaczynasz rozumieć znacznie, znacznie więcej. Łykasz w ten sposób podwójną dawkę – słyszysz i czytasz to co słyszysz. Podwójne uderzenie jest na tyle skuteczne, że zwielokrotnia zrozumienie treści, a Ty jesteś mega szczęśliwy, że tak dużo zrozumiałeś. I o to chodzi!
Ja dodatkowo (Ty zrobisz jak chcesz) analizuję powoli każdy fragment bajki. Są tam zwroty, których nie rozumiem, więc sprawdzam w aplikacji w telefonie, czy ten zwrot jest na tyle ciekawy, by się go nauczyć. Pamiętaj, by wybierać te, które rzeczywiście się przydadzą. Zaczynaj od najprostszych – 2-3 wyrazowych.
Nawet, jeśli znajdę w 5-minutowym fragmencie 2 fajne zwroty, które potem wiele razy wykorzystam w rozmowie, to czemu nie? Biorę je w ciemno i zapisuję je na fiszce. Nawet jeśli wyciągnę z każdych 5 minut tylko małą część, jestem o krok do przodu. A bajka wbrew nazwie, ma realny język, z którego możesz skorzystać.
Jak zacząć?
- po pierwsze zaloguj się do Netflixa (www.netflix.com) przez TV, komputer lub smartfona. Pamiętaj, że pierwszy miesiąc jest bezpłatny – to wystarczy, by zdecydować czy warto zapłacić potem za pełny dostęp i stworzyć sobie dodatkowe źródło przyjemnej nauki.
- Wybierz jeden ze sposobów korzystania z Netflixa podczas nauki. Tutaj do wyboru masz:
- Korzystanie z własnego profilu w języku polskim – wybór serialu lub filmu, a następnie ustawienie w opcjach właściwego języka audio oraz/lub napisów w języku, którego się akurat uczysz.
- Utworzenie nowego profilu, w którym od razu pojawiać się będą treści w docelowym języku. Ja akurat szlifuję teraz język włoski, więc stworzyłem nowy profil z językiem włoskim jako językiem głównym.
W ten sposób nie muszę wyszukiwać źródeł, które dają możliwość słuchania i czytania w języku włoskim, ponieważ te treści pojawiają się w tym profilu automatycznie. Proste nie?
Wybierz coś dla siebie
Świnka Peppa to tylko przykład. Wybierz dokładnie to, co Ciebie interesuje. Mogą to być Pingwiny z Madagaskaru lub po prostu serial, który lubisz. Nie radzę jednak rzucać się na zbyt ambitne treści, ponieważ pierwsze, co Cię zabije to motywacja, a w zasadzie jej spadek. Jeśli zaserwujesz sobie serial o tematyce prawniczej lub historycznej, możesz mieć problem ze zrozumieniem większości wypowiedzi. W ten sposób zabijasz motywację, bo już po kilku minutach stwierdzisz, że i tak z tego nic nie rozumiesz. Po co Ci to?
To co, zaczynamy? Odpal teraz Netflixa, wybierz to co lubisz i poświęć tych kilka minut na oglądanie w języku, który chcesz opanować. Zobaczysz, że z 5 minut zrobi się godzina. Potem będziesz chcieć więcej i więcej. I tak codziennie. Bo to po prostu świetna zabawa.
Daj znać jak Ci poszło!
