Każdy ma takie chwile, w których za cholerę nic się nie chce. Kompletnie nic. Dotyczy to również nauki języków obcych. Przychodzi piątek, potem sobota rano, kończy się niedziela, a my nadal nie robimy nic. Zwyczajnie się nudzimy i szukamy bezproduktywnej rozrywki. Najgorsze jest to, że nie potrafimy tego przezwyciężyć i niejednokrotnie odkładamy naukę najpierw na kilka dni, potem na tygodnie, aż w końcu tracimy cel z pola widzenia. Każdy tak ma. Co w takim przypadku? Oto kilka sposobów, jak zmotywować się bezboleśnie do nauki i złapać bakcyla do języków obcych.
Muzyka
Jest dobra na wszystko. Zarówno na złe, jak i dobre dni. Warto jednak wykorzystać ją do nauki języka, a przynajmniej do złapania motywacji do nauki. Nie mając nic do roboty, na przykład podczas czytania książek czy sprzątania włącz w domu muzykę, która uprzyjemni Ci czas. Wykorzystaj sprzęt grający lub po prostu smartfon ze słuchawkami. Kwestia wygody. I co najważniejsze: włącz muzykę w języku, którego się uczysz. Oto przykład dla języka włoskiego:
Nie musisz się uczyć. Po prostu słuchaj, wkręć się w ten język i pozwól się otaczać muzyce. Niech to trwa. Jeśli masz czas, skorzystaj dodatkowo z www.tekstowo.pl. Drukując tekst konkretnej piosenki, możesz śledzić jej treść, zobaczyć przy okazji jej tłumaczenie lub próbować po prostu śpiewać wraz z piosenkarzem. Najlepsze jest to, że po jednej piosence ma się ochotę na następną. I tak cały wieczór. Czyż to nie wspaniałe?
Poligloci
Często zdarzało mi się czytać o znanych i mniej znanych poliglotach. Efekt był zawsze taki sam: jak to jest, że oni mogli, a ja nie? Oczywiście, że mogę!
Zawsze wtedy brała mnie chęć do nauki języków i choć może to nie potrwać długo – zawsze było to z korzyścią dla mnie. Każde 5 minut jest cenne, ponieważ wciąga w kolejne 5 minut, a te w następne. Po prostu wystarczy zacząć.
O poliglotach czytałem zazwyczaj w Wikipedii, która dostarcza masę materiału na ten temat. Poza tym, wpisując w wyszukiwarkę znajdziesz mnóstwo opracowań o poliglotach i ich życiorysie. Przykładem jest tutaj m.in. Tolkien, o którym pisałem niedawno.
Jeśli znasz język angielski, zakres materiału znacząco się poszerza. W angielskojęzycznej Wikipedii powstała nawet lista znanych poliglotów https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_polyglots i choć brakuje na niej (jeszcze) mnie, warto się z nią zapoznać. To kilka godzin motywacyjnego czytania o debeściakach w nauce języków obcych.
Wittamina
Uczących się języka angielskiego odsyłam na kanał Arleny Witt o nazwie „Po cudzemu” https://www.youtube.com/user/jezykalnia , który obserwuje ponad 300.000 followersów, a wśród nich i ja. Co prawda Arlena koncentruje się tylko na języku angielskim, jej kanał warto potraktować w szerszym kontekście. To swoisty sposób przyswajania języka i czerpania radości z podobieństw językowych. Jej kanał rzeczywiście wciąga i sprawia, że zaczynasz chcieć uczyć się języka angielskiego.
Babbel
To nie tylko ciekawy kurs językowy oparty na aplikacji i stronie internetowej, ale przede wszystkim dwóch rudowłosych bohaterów, którzy pokazują, jak nauczyć się w krótkim czasie nowego języka obcego. Jedna z najciekawszych treści dotyczy języka tureckiego https://www.youtube.com/user/jezykalnia, ale w przypadku tego filmu pokazuje szereg metod wykorzystywanych podczas nauki. Babbel oferuje również wiele innych ciekawych treści, więc jeśli choć trochę znasz język angielski, warto się z nimi zapoznać. Nie będziesz żałować.
Artykuły prasowe
Jeśli znasz już na podstawowym poziomie jakiś język, jest to jeden z najbardziej motywujących sposobów nauki. Dlaczego?
- Po pierwsze czytasz o tym, czym się interesujesz.
- Po drugie udowadniasz sobie, że jesteś w stanie zrozumieć tekst
- Po trzecie korzystasz z żywego języka i faktycznych zwrotów stosowanych na co dzień
Artykuły prasowe mają to do siebie, że możesz je dzielić na fragmenty. Nie musisz od razu czytać całego tekstu. Wybierz na przykład część główną, zazwyczaj wytłuszczoną grubym drukiem. Ja wybrałem dzisiaj artykuł o prognozach wokół filmowych Oscarów:
Jeśli znajdziesz ochotę, możesz czytać dalej lub po prostu przerwać. Twój wybór.
http://www.bbc.com/culture/story/20180301-who-will-win-at-the-oscars
Korzystaj z socialmediów
Kiedy tylko mam chwilę, odpalam Twittera. W moim przypadku to nie marnotrawstwo czasu, lecz połączenie scrollowania z nauką języków. Przykład z życia wzięty:
Jak widzisz powyżej, mamy zaproszenie do Berlina na zwiedzanie miasta wiosną. Dalej informacja rządu chorwackiego z okazji rocznicy urodzenia dziennikarki oraz pisarki Mariji Jurić Zagorki. Być może nie jest to mega interesujące, ale zmusza do przeczytania tych kilku linijek. To, co zobaczysz o siebie, jest absolutnie Twoim wyborem. Niech to będzie sport, wina lub turystyka. Twój wybór. Zmotywuj się obserwując konta w języku obcym i koniecznie szukaj treści zgodnych z Twoimi zainteresowaniami.
A teraz od początku…włączamy muzykę i czekamy na rozwój wydarzeń.
